środa, 19 listopada 2008

wspólnota [zainteresowań] (22 września 2008)

Każdy z nas szuka ludzi o zbliżonych zainteresowaniach, żeby móc wymieniać opinie o muzyce, literaturze, modzie, czy na jakikolwiek inny interesujący nas temat. I w dzisiejszych czasach jest to (naprawdę, na pozór?...) łatwiejsze niż kiedykolwiek. Po to są niezliczone fora internetowe, portale społecznościowe, itd. I dobrze, pod warunkiem, że te kontakty nie eliminują innych form uczestnictwa w życiu, kulturze...

Poniżej fragment baaaardzo długiego sześciostronicowego wpisu do dziennika z dnia 03.04.08 (dlatego beczka nr 3, bo to fragment ze środka, a uważam, że lepiej to podzielić na części odnoszące się do konkretnych tematów niż przytaczać ciurkiem w całości; więc inne zapisy z tego dnia jeszcze się pojawią).

Czas odszpuntować beczkę numero tre, speaking of communities. Otóż mój tak zwany kolega po piórze, tudzież klawiaturze, a także świetny towarzysz niedoli na tym łez padole wśród społeczeństwa, czyli mówiąc konkretniej – Adam... Otóż ten towarzysz postanowił, iż my, to znaczy ten właśnie towarzysz i właśnie ja, to znaczy, że należy, że można by... to znaczy stwierdził, że powinniśmy my właśnie, i pomysł ten od początku do końca jego, założyć stronę, grupę dyskusyjną, jakieś forum, jakiś e-zin – dla ludzi, którzy COŚ ROBIĄ. Ogólnie to coś jest charakteru literacko-generalnie twórczego. No i bardzo pięknie, mnie się bardzo podoba, ja lubię czytać, co ludzie piszą.

„- Piszesz młodzieńcze? Coś podobnego. Doprawdy obiecujące.

- A pan, młody człowieku? Nie pisze pan? Doprawdy szkoda.

- Uspokój się drogi. Ja także piszę. W naszym inteligentnym środowisku wszyscy piszemy. „*

„...z całą skromnością przyjmuję moje przeznaczenie polegające na czytaniu wspomnień i opinii innych.”*

*Julio Cortazar, [„Egzamin” ] „Kapliczki”

Chciałabym (chyba także w imieniu Nadii), żeby ta strona, w jakimś skromnym zakresie, stała się dla Was właśnie takim forum dyskusyjnym, a w każdym razie miejscem wymiany poglądów, nie tylko na temat twórczości Nadii, ale też szerzej tych tematów, które Ją interesowały, które z Jej wypowiedzi wynikają. To już się jakoś dzieje, ale może się rozwijać. Co Ty na to Adamie?

mamaNadii (22:12)

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

hcę Ci powiedzieć- ja również to lubię. A zwłaszcza lubię, gdy ktoś pisze tak pięknie jak Ty.

~iza 2008-09-22 22:25

Anonimowy pisze...

Mieliśmy parę pomysłów, których nie udało się, niestety, zrealizować... Cóż, myślę, że to dobry pomysł, choć tyle można zrobić. A robić coś trzeba...

~Adam, 2008-09-23 15:59

Anonimowy pisze...

Na wspomnianej już wcześniej nowej odsłonie strony, poza komentarzami można by zamieścić linki do strony, czy stron z tekstami zainteresowanych uczestników tego dialogu. Lub czekam na inne pomysły...

~mamaNadii, 2008-09-23 16:45