piątek, 21 listopada 2008

ślady (23 października 2008)

Po latach przerwy przypominam sobie język angielski. Jestem zaskoczona swoją pamięcią (mile). Tym bardziej mi się chce uczyć (absolutnie bez przykrości, to raczej przyjemność) im bardziej pozwala mi to docenić swobodę Nadii w posługiwaniu się tym językiem i różnymi jego odcieniami, im lepiej pozwala mi „Ją poczuć” ( i znowu to dziwne uczucie, że Ona widziała więcej, dalej...). Ciągle próbuję iść po tych śladach i nawet widzę te strzałki wskazujące drogę...

notes for "make me feel"

make me feel your anger

make me feel your pain

make me feel all your life

make me understand

make me feel your feelings

make me live your life

make me dream your nightmares

make me know you

make me feel you

make me feel your weakness

make me feel your love

make me feel all of you

make me feel your anger

make me feel your pain

make me feel

make me feel all of you

Fotki z 1 listopada zeszłego roku.

„calling”

flying on a calling

relying on the past

saying i'm not going

clutching at what seems to last


mamaNadii (23:58)

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Dziwny zbieg okoliczności? Ja w tym roku postanowiłam rozpocząć naukę włoskiego. Nie powiem, że osoba Nadii nie miała na to wpływu. (choć nigdy o tym nie rozmawiałyśmy). To jeden ze śladów , jakie zostawiła w moim życiu...

~iza, 2008-10-24 18:40

Anonimowy pisze...

Tak, ja zaczęłabym się też uczyć japońskiego, o którym marzyła, gdyby to było możliwe... Blisko 30 lat temu, chciałam też studiować japonistykę.
Now, I'm trying "to walk in her shoes" (walking in my shoes)...

~mamaNadii, 2008-10-25 00:13

Anonimowy pisze...

Śladów, jakie zostawiła, nie zliczę. Zaczynając od nieukończonego scenariusza aż po smutek, z jakim przyszło ją pożegnać... Wczoraj odczytano jej wiersz z tamtego roku, który też miał w sobie "przeczucie". Ale nie podobało jej się, że w zbiorku zamieszczone są akurat te fragmenty... Myślę, że z "potworów"byłaby bardziej zadowolona, choć ja chyba za krótko ją znałem by wiedzieć to na pewno.

~Adam, 2008-10-25 11:44

Anonimowy pisze...

Nie wiem, co się znalazło w tegorocznym zbiorku, ale z całą pewnością wiem, że to, co wydrukowano w zeszłym roku Jej się nie podobało, bo uważała, że taki, a nie inny wycinek daje inny wydźwięk od zamierzonej całości.

~mamaNadii, 2008-10-25 18:45