sobota, 14 lutego 2009

głos Boga – nieistnienia cz.9



(...)
głos
Boga
miło byłoby usłyszeć choćby z taśmy
zawsze byłoby to coś
tymczasem
tylko ciemność
i to nierównomierna

nów
całe szczęście
bo inaczej
ciężko byłoby
chyba nawet zasnąć
(...)


Też chciałabym Go usłyszeć. Ale mi się nie udaje.

Brak komentarzy: